CESARSTWO zostało przeniesione adres : http://www.cesarstwoniemieckie.eu
PAŃSTWO I SPOŁECZEŃSTWO => Powitania => Wątek zaczęty przez: Władimir Kasjanow w 05 Sierpień, 2022, godz.22:50:47
-
Witam serdecznie i pozdrawiam cały naród niemiecki.
Nazywam się Władimir Nikołajewicz Kasjanow. Przybywam do Was z Rostii.
https://rostia.forumoteka.pl/forums/index.php
Jestem tutaj turystycznie, a także mam nadzieję, że Niemcy jako jedno z państw Vaarlandu uznają w przyszłości naszą lokalizację na tym kontynencie.
Pozdrawiam.
-
Kogoś mi to przypomina
Niemniej jednak absolutnie pana, ani pańskiego projektu nie skreślam i witam serdecznie.
-
Witam serdecznie. Proszę się rozgościć w Niemczech
-
Witam serdecznie w Cesarstwie Niemieckim. :)
-
Kogoś mi to przypomina
Niemniej jednak absolutnie pana, ani pańskiego projektu nie skreślam i witam serdecznie.
Kogo, jeśli można wiedzieć? ;)
Dziękuję Wam za ciepłe powitanie.
-
Witam serdecznie, czyżby Vaarland zmienił kształt? Pytam bo zauważyłam na skrawkach map, że państwo graniczy z RON i Bizancjum.
-
Wasza Królewska Mość gratuluję spostrzegawczości. Ja nie zwróciłem uwagi na takie szczegóły
-
Wcześniej na tamtych ziemiach była Rodosja, ale się rozpadła i zapewne tereny wymazano z map. Czy Rostia ma coś wspólnego z Rodosją?
-
Witam serdecznie, czyżby Vaarland zmienił kształt? Pytam bo zauważyłam na skrawkach map, że państwo graniczy z RON i Bizancjum.
Nie rozumiem gdzie...
Obecnie mapa zatwierdzona przez cały kontynent wygląda tak.:
(https://i.imgur.com/onxLGFL.png)
-
Ogarnęłam temat. Na stronie (https://micropedia.fandom.com/wiki/Rostia) w micropedii jest mapa. Nie wiem jedynie, czy zmiana kształtu kontynentu nastąpiła legalnie.
-
Ogarnęłam temat. Na stronie (https://micropedia.fandom.com/wiki/Rostia) w micropedii jest mapa. Nie wiem jedynie, czy zmiana kształtu kontynentu nastąpiła legalnie.
Nie. Aby była ona legalna Rostia musiałaby istnieć w zależności od wymagań państw, 2-3 miesiące, albo pół roku, albo rok. Poza tym musiałby się zebrać cały kontynent, czyli kolejny Zjazd Vaarlandu. Na razie to jest samowola nieuznawanego państwa. Nie ma to żadnego odzwierciedlenia w rzeczywistości a także podstaw prawnych.
Oczywiście nikogo nie chciałbym nie zniechęcać, jednak czy nie lepiej byłoby dołączyć np. do istniejącej już jakiś czas, choć wciąż jeszcze nieuznanej mikronacji; Cesarstwo Rosyjskie. Albo naszego, albo RON, albo jakiegokolwiek innego. Tworzenie nowego forum, dla jednej osoby, bez zaplecza finansowego, oraz demograficznego jest bez sensu. Lepiej jest od razu mieć znajomych i z nimi coś tworzyć, niż potem na szybko szukać obywateli, promować się i znikać.
Samemu nie zrobi się porządnego państwa. Każda uznana mikronacja zaczynała od znalezienia sobie ludzi, najlepiej nowych, oryginalnych, a nie obieżyświatów co są obywatelami wszędzie i nigdzie zarazem. Aby być powszechnie uznanym za mikronację a nie yoyonację trzeba mieć odpowiedni staż, czyli np. 2-3 lub 4 miesiące, albo pół roku, albo nawet i rok. Trzeba mieć minimum trzech aktywnych obywateli. Oraz trzeba zostać przez kogoś uznawanym, a także mieć swoje miejsce w mikroświecie na mapie. Wg. na razie Rostia nie spełnia tych wymagań. Poza tym, (nikomu nie ubliżając, nie obrażając i nie zniechęcając.) ja czuję lekkie zmęczenie materiałem. Jest Carstwo Brodryjskie, jest Cesarstwo Rosyjskie, jest Republika Socjalistyczna Czesnoradu, która niejako odwołuję się do ZSRR, jest Z.S.K. Hirschbergii i Weerlandu, które ma w sobie pierwiastek ruski, nawiązuje i jest jakoś powiązane z językiem, kulturą ruską. W RON też pojawia się klimat, pierwiastek i wspomnienie o Rosji, o rusi. Mandragorat Wandystanu również komunistyczny, socjalistyczny. Do tego było już kilka państw o charakterze ruskim, albo rosyjskim. To nie jest pierwsza taka mikronacja. Ja na prawdę z dobrej woli, radzę, dajcie spokój, bo tego jest za dużo, tak jak tych gali freakfightowych. Mam już trochę lat stażu, mam już kilka różnych doświadczeń i wiele widziałem. Na prawdę Rosja w mikronacjach to już przeszłość. Proszę dołączyć do czegoś co jest nowe, albo stare i co ma jeszcze jakiś potencjał. Bo poprzekręcane nazwy rosyjskie, to już było. To już wszystko było.
Polecam albo jedno z średnio jeszcze rozwiniętych, średnich państw, jak Niemcy, jak Turetia, Insulia, Czesnorad, lub np. Republika Bialeńska/Brodria. Te państwa mają teraz mały kryzys, brak obywateli, tam mógłby pan rozwijać najlepiej swoje rosyjskie klimaty i wątki. A jeśli by Pan zrezygnował z rosyjskich nawiązań to polecam przeżywający kryzys Dreamland; najstarszą polską mikronację. Może się Pan w nich spełnić, stać się premierem, obywatelem, posłem, wojskowym i będzie Pan tam bardzo szanowany i potrzebny. Może tam stać się pan bohaterem i zyskać podziw, szacunek a także zaistnieć. To dobra rada, od starego Mikronauty.
-
Zgadzam się z Wielkim Księciem.
Ja osobiscie serdecznie zapraszam do nas. Pracy jest mnóstwo, można się wykazać.
W sprawie technicznej wg mnie Pana państwo nie odpowiada skali w do innych państw kontynetu
-
Piksele przecież nie mają większego znaczenia, Wasza Wysokość.
Ja rozumiem falę pesymistycznych scenariuszy, jakie wylewa się na nowo powstałe państwa, dlatego pozostawię tę kwestię bez komentarza.
Niemniej jednak będziemy uparcie dążyć do budowy stabilnego państwa, a nie żadnej jojonacji. Co do państw wyżej proponowanych... Nie jestem zwolennikiem żadnego z ustrojów, reprezentowanych przez te kraje. Monarchista ze mnie nijaki, komunista żaden. Zwolennik współczesnej wersji Rosji. Oczywiście tej sprzed 24 lutego br. :)
-
My nie możemy nic poradzić. By Rostia była pełnoprawnym musi spełniać wyżej wymienione warunki. Nie jest to hejt w żaden sposób tylko próbujemy nakierować delikatnie na właściwy tor. Żyjemy w społeczności, w której niezbyt mile widziana jest samowolka. Więc żeby uzyskać zgodę na lokację niezbędne jest zwołanie wszystkich monarchów by wyrazili zgodę na ewentualną lokację.
-
Nic więcej nie mogę powiedzieć, życzę szczęścia.
Zawsze bramy Cesarstwa są dla Pana otwarte
-
My nie możemy nic poradzić. By Rostia była pełnoprawnym musi spełniać wyżej wymienione warunki. Nie jest to hejt w żaden sposób tylko próbujemy nakierować delikatnie na właściwy tor. Żyjemy w społeczności, w której niezbyt mile widziana jest samowolka. Więc żeby uzyskać zgodę na lokację niezbędne jest zwołanie wszystkich monarchów by wyrazili zgodę na ewentualną lokację.
Oczywiście po spełnieniu warunków wystąpię do władz każdego kraju na Vaarlandzie o uznanie lokalizacji. Nie zamierzam tworzyć żadnej samowoli. Przedstawiona w micropedii mapa ma charakter orientacyjny.
-
Napisałem dość długi post ale jakiś błąd strony, forum usunął całą pracę bo post się nie wysłał. :'(
Dlatego w skrócie, Panu Władimirowi Kasjanowowi, życzę jak najlepiej ale doradzam zapoznanie się z historią Brodrii, a także samym państwem, lub z Republiką Bieleńską, bo wg. mnie to jest to czego może Pan szukać. Jeśli nie to polecam Dreamland. To najstarsza mikronacja wciąż prestiżowa, która czeka na zbawcę i herosa. Jeśli by się Pan zdecydował, to zostanie Pan przyjęty, z pewnością szybko zostanie obywatelem, posłem, czy wojskowym, bo brak im ludzi. A i pewnie mógłby zostać Pan Premierem Dreamlandu. A to już coś. Każdy by mógł Pana poznać, każdy by mógł pomóc, zapewne zyskałby Pan szacunek i uznanie ludzi, ale i Dreamlandu. Wtedy mógłby Pan po zebraniu doświadczenia ale i posiadając pewny zasób, po zebraniu kapitału, zebraniu ludzi, zaplecza mógłby Pan stworzyć swoje państwo. Jednak to pańska wola. My tylko dobrze możemy doradzać.
-
Brodria to skansen. Tam monopol na władzę ma imperialistyczna burżuazja, która nie robi nic, by kraj się rozwijał i zyskiwał ludzi i znaczenie. Wszelkie próby reformowania tego kraju kończyły się kłótniami i podziałami. Obserwowałem swego czasu to przykre zjawisko. Żadne państwo w mikroświecie nie dokonało tak wielkiego samozniszczenia. Swego czasu nazywane Lwem Nordaty, dziś nie budzące większego zainteresowania.
-
Brodria to skansen. Tam monopol na władzę ma imperialistyczna burżuazja. Wszelkie próby reformowania tego kraju kończyły się kłótniami i podziałami. Obserwowałem swego czasu to przykre zjawisko. Żadne państwo w mikroświecie nie dokonało tak wielkiego samozniszczenia.
Raczej gdyby Pan chciał to by Pana w Brodrii i Bialenii przyjęli. Nie jest raczej aż tak źle jak mówicie. Te sprawy to kwestia prywatnych sporów, ambicji i konfliktów personalnych. Obecnie nie ma już żadnych tarć, ani kłótni.
-
Zgadzam się z poprzednimi wypowiedziami Wielkiego Księcia oraz innych monarchów.
A przy okazji witam w Cesarstwie Niemieckim. :)