Od samego rana służba pałacowa, oraz osobista służba pod nadzorem książęcego adiutanta i majordomusa znosiła z powozów prywatne rzeczy książęcej rodziny. Zapakowane torby, walizki oraz meble i wiele przeróżnych rzeczy zajmowały pokaźną przestrzeń dlatego majordomus od razu zarządził rozkładanie rzeczy po pałacu. Po długim czasie w końcu rezydencja nabrała innego wyglądu, przez całkowicie inne rzeczy, dekoracje, umeblowanie. Kiedy tylko powoli zaczęto kończyć prace, książęcy adiutant w asyscie żołnierzy wyruszył po książęcą rodzinę. Kolejnego popołudnia książęca rodzina Wittelsbachów przyjechała do Rezydencji Królewskiej w Bawarskiej stolicy; Monachium.
(https://serwer1373841.home.pl/kamienie/foto_artykuly/c7.jpg)