Kwestie Kościelne

[Gagik Bagratuni]

 Jak zapewne niejeden z obywateli Cesarstwa zauważył, od ok. dwóch tygodni jestem nieformalnym duszpasterzem mieszkańców tego kraju. To duszpasterstwo w żaden sposób nie jest określone przepisami, dlatego chciałbym je niejako sformalizować. Moją propozycją jest powołanie placówki Zakonu Ubogich Rycerzy Chrystusa i Świątyni Salomona, do którego należę. Jeśli otrzymałby on jakieś niewielkie nadanie ziemskie, placówka mogła by zostać przekształcona w komandorię, a jeśli pojawią się rodzime powołania do Zakonu (niekoniecznie kapłańskie, Zakon składa się przede wszystkim z braci - rycerzy), można by podnieść ją do rangi częściowo samorządnego baliwatu. Głównym polem działalności Zakonu jest obrona chrześcijan oraz pomoc ubogim i chorym. Co sądzą o tym władze i mieszkańcy Cesarstwa?

 Inną kwestią, jaką chciałbym poruszyć, jest omawiana obecnie koronacja. Zarówno Fryderyk I, jak i Wilhelm I (pomiędzy nimi nie było w Prusach koronacji) sami włożyli sobie korony na głowy, ale przynajmniej ten pierwszy został również namaszczony - o ile wiem przez dwóch biskupów: luterańskiego i kalwińskiego. Myślę, że można by do tego (jak również do pluralizmu religijnego Cesarstwa) nawiązać poprzez namaszczenie Cesarza przez dwóch duchownych: przeze mnie jako reprezentanta katolicyzmu oraz przez (narracyjnego) ewangelickiego superintendenta generalnego (w tamtych czasach pruscy luteranie i kalwiniści byli połączeni w Ewangelickim Kościele Unii Staropruskiej).